Czym różni się model kieszonkowy od sprężynowego ?

To pytanie zazwyczaj zadajemy sobie, kiedy zaczynamy szukać klasycznego modelu. Dlaczego czasami mówi się o kieszonkowych materacach, a czasami o sprężynowych. Niektórzy łączą je w jedno. Czy są jakieś różnice, a jeśli tak, to na czym polegają ? Dziś trochę więcej na ten temat.

Obydwa rodzaje materaców mają w środku sprężyny – i to je ze sobą łączy. Zasadnicza różnica zaczyna się jednak już w sposobie ich umocowania.

Klasyczny sprężynowy materac ( tzw, bonellowy) ma wewnątrz sprężyny, które łączy się między sobą drutem – są więc zamocowane razem. W modelach kieszeniowych sprężyna jest opakowana w kieszonkę z flizeliny, ale nie łączy się ich razem. Połaczenie jest pośrednie, bo klei się kieszonki flizelinowe.

Rozwiązanie jest więc zupełnie inne. Sprężynowe materace działają w taki sposób, że naciskając na jeden koniec, uciskamy pośrednio wszystkie sprężyny, które są ze sobą połączone. To idealnie widać, kiedy ktoś siądzie w drugim końcu materaca. Jeśli mocno przyciśniemy jeden koniec, to osoba na drugim może wystrzelić w górę, albo przynajmniej poczuje „falę”. Na pewno nie raz mieliście takie doświadczenia. To w modelach sprężynowych.

W kieszonkowych z kolei jest już zupełnie inaczej. Ponieważ nie łączy się sprężyn razem, kiedy naciśniemy, to działamy tylko na tę sprężynę, której dotykamy. Reszta pozostaje na miejscu.

Mogłoby się wydawać, że nie jest to wielkie udogodnienie, ale w rzeczywistości ma spore znaczenie. I dla zdrowia i dla wygody. Po pierwsze – na przykład kiedy śpimy we dwójkę na jednym materacu – druga osoba nie odczuwa tak ruchów pierwszej. Nie ma więc tego denerwującego trzęsienia ziemi. Ja na przykład ważę połowę tego, co mój mąż, więc w nocy dośc mocno odczuwałabym każdy jego ruch – kiedyś doprowadzało mnie to do szału – lżejszy ma zawsze gorzej 😉 Druga sprawa to dopasowanie do ciała. Sprężynowy materac nigdy nie dopasuje się tak dobrze do ciała, jak kieszonkowy. Zawsze jakieś odkształcenia się pojawią. Kieszonki natomiast dopasowują się pojedynczo, a więc o wiele dokładniej.

Kieszonkowe materace można by więc nazwać ulepszoną wersją sprężynowych. Choć w środku mamy podobne materiały, to jednak komfort jest już o wiele lepszy. Duże znaczenie ma też wybór samego producenta – szczególnie w przypadku modeli sprężynowych, które jednak czasami mają skłonność do odkształcania się. Ja tu polecam Janpol jako bardzo doświadczoną firmę, która zbiera dobre recenzje. Jeśli natomiast chodzi o kieszeniowe, to zarówno Janpol jak i Hilding mają się czym pochwalić. Ceny i oferty takich znajdziecie na przykład na supermaterace.

Co wybrać ? Wszystko zależy od budżetu. Starsze rozwiązania są tańsze, jednak te nowsze na pewno bardziej trwałe. Tak więc trzeba zdecydować, co akurat w danym momencie jest dla nas korzystniejsze.

materace kieszeniowe i sprężynowe

Ten wpis został opublikowany w kategorii Bez kategorii i oznaczony tagami . Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

Dodaj komentarz